Wejście postmodernizmu

Wejście postmodernizmu

Postmodernizm (synonim – ponowoczesność) jest pojęciem niezmiernie pojemnym, używanym i nadużywanym w najróżniejszych kontekstach, często wykluczających się. Jest to jedno z tych słów-kluczy, którym warto się popisać podczas kulturalnej rozmowy zaraz po tym jak wyczerpią się tematy meteorologiczne. Zanim jednak zaczniecie brylować w towarzystwie warto poznać kilka faktów.
Przygoda z postmodernizmem zaczęła się od pewnych trendów w architekturze, później objęła krytykę literacką, a niedługo potem całą humanistykę, chociaż są i tacy, którzy dopatrują się postmodernistów nawet wśród fizyków i matematyków. Najogólniej rzecz ujmując terminem postmodernizm usiłuje się określić ogól przemian zachodzących po drugiej wojnie światowej w społeczeństwie i kulturze euroamerykańskiej. Zmiany te dotyczą bardzo wielu dziedzin życia i często uwarunkowane są postępem technologicznym oraz wszechstronnym rozwojem mediów. Chociaż tak naprawdę pod termin postmodernizm można podciągnąć niemal wszystko. Skoro modernizm już dawno się skończył, więc od długiego czasu mamy do czynienia z permanentnym postmodernizmem, a teraz to już nawet z post-postmodernizmem, albo nawiązując do najnowszych trendów postmodernizmem 2.0.
W tej notce streszczę poglądy dwóch badaczy, można by powiedzieć ikon postmodernizmu. Ich idee odbiły się głośnym echem pośród wielu teoretyków mediów. Pierwszy z nich to Jean Baudrillard, a drugi Paul Virilio.

Jean Baudrillard
Twórczość tego francuskiego badacza kultury ponowoczesnej jest bardzo bogata i wielowątkowa. Ograniczę się do przybliżenia trzech najważniejszych pojęć wprowadzonych przez Baudrillarda, które wywołały największy oddźwięk w refleksji nad mediami.
Pierwsze z nich to simulacrum, czyli obraz, który nie ma jakiegokolwiek związku z rzeczywistością. Baudrillard twierdzi, że żyjemy w epoce simulacrum, w której rzeczywistość została wchłonięta przez jej własne przedstawienie. W epoce, w której prawda, referencja albo przyczyna obiektywna przestały istnieć. Według filozofa nie postrzegamy już rzeczywistości, tylko symulację, która nie poprzedza już, jak kiedyś działania, lecz to działanie po prostu zastępuje. Baudrillard w następujący sposób widzi kolejne fazy rozwoju obrazu:
• obraz jest odbiciem głębszej rzeczywistości
• przesłania i wynaturza głębszą rzeczywistość
• przesłania brak głębszej rzeczywistości
• nie ma związku z jakąkolwiek rzeczywistością: jest swoim własnym simulacrum
Simulacrum stało się więc w opinii Baudrillarda jedną z najważniejszych kategorii naszej kultury. Media prowadzą do unieważnienia realności i do przyspieszenia obiegu informacji.

Related Articles