Ojciec Marcina Kozery, jak wielu innych Polaków podczas zaborów, został zmuszony do wyemigrowania z kraju i szukania domu za granicą. W chwili, gdy rozpoczyna się opowiadanie, mieszka w Anglii już od trzydziestu lat. Jego syn, Marcin, urodził się więc w Anglii.
Matka Marcina zmarła wcześnie, chłopiec miał wtedy zaledwie dwa lata.
Matka Marcina zmarła wcześnie, chłopiec miał wtedy zaledwie dwa lata.